Dzięki technologii VR, widz ma możliwość wniknięcia do wirtualnego świata. W typowym filmie pornograficznym, zrealizowanym w tej technice, widz, choć mógłby w pełni wejść na plan zdjęciowy, ma ciągle przed oczyma eksponowaną jedną scenę. Jest ona wystawiona na pierwszy plan, tracąc wolność i środki, jakie posiada VR. Celem animacji jest zderzenie widza z cielesnością. Tak jak podczas seksu nie jest w stanie skupić się na wszystkich bodźcach naraz, tak w animacji - na przekór produkcjom pornograficznym - to widz musi eksplorować przestrzeń. Ciało potraktowane jest tu jako labirynt, pole gry, a nie obiekt sam w sobie. Ogromne ciała pełnią rolę krajobrazu, stają się całym światem. Raz widz przeprawia się przez niego po omacku - skupiając się tylko na wrażeniach słuchowych, a raz może nieśmiało eksplorować realistyczne ciała. Z czasem to odkrywanie realizuje się w eksplozji kolorów i kalejdoskopu postaci.